Balustrady szklane to jeden z wyrobów budowlanych, dla których producenci nie muszą jeszcze sporządzać Deklaracji Właściwości Użytkowych. Oznacza to, że nie ma obowiązku, by zostały one dopuszczone na podstawie rozporządzenia CPR. Sytuacja ta zmieni się jednak w czerwcu 2019 roku. Wówczas minie okres przejściowy i szklane balustrady, tak jak inne wyroby budowlane, będą musiały przejść standardową procedurę dopuszczenia do obrotu. Warto jednak pamiętać, że mimo to funkcjonują jeszcze inne przepisy, które odnoszą się do tego rodzaju konstrukcji szklanych.

Balustrady szklane to element konstrukcyjny budynku, który wpływa nie tylko na jego estetykę, ale przede wszystkim bezpieczeństwo użytkowników obiektu. Z tego powodu materiały wykorzystywane do ich produkcji, w tym rodzaj szklenia oraz mocowań stosowanych do ich montażu, powinny spełniać określone wymagania. Choć kwestię balustrad porusza prawo budowlane, to najważniejszym dokumentem, który odnosi się do nich jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. – Zawarto w nim podstawowe wymagania, jakie muszą spełniać balustrady mocowane przy schodach, pochylniach, portfenetrach, balkonach oraz loggiach – komentuje Joanna Kamuda, Pełnomocnik Zarządu CDA Polska ds. Zakładowej Kontroli Produkcji. – Określa ono m.in. ich wysokość, wielkość prześwitu, a także rodzaj zastosowanych przy balustradach poręczy – dodaje.

Podstawowe wymagania dotyczące balustrad

Zgodnie z treścią wspomnianego rozporządzenia, balustrady (nie tylko szklane) powinny zapewniać przeniesienie sił poziomych, określonych w normie PN-EN 1991-1-1:2004, a ich wysokość oraz wypełnienie muszą zapewniać skuteczną ochronę przed wypadnięciem osób. Nie mogą one także mieć ostro zakończonych elementów i należy je instalować przy schodach zewnętrznych oraz wewnętrznych, służących do pokonania wysokości przekraczającej 0.5 m. Ponadto, w zależności od rodzaju oraz przeznaczenia budynku, w jakim są stosowane szklane balustrady, przewidziano dodatkowe wymagania. Przykładowo w obiektach, w których przewiduje się zbiorowe przebywanie dzieci, konstrukcja balustrady powinna uniemożliwiać wspinanie się na nią oraz zsuwanie po poręczy. Natomiast przy pochylniach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, poręcze powinny być obustronne i zainstalowane na wysokości 0.75 oraz 0.9 m liczonych od podłoża.

Rozporządzenie określa również minimalną wysokość balustrady oraz maksymalny prześwit pomiędzy elementami ją wypełniającymi. Dla budynków jednorodzinnych i wnętrz mieszkań wielopoziomowych minimalna wysokość balustrady (liczona do wierzchu poręczy) wynosi 0.9 m, nie ma jednak wytycznych co do wymiaru otworu pomiędzy elementami wypełnienia. Z kolei w przypadku obiektów wielorodzinnych i zamieszkania zbiorowego, oświaty i wychowania oraz zakładów opieki zdrowotnej minimalna wysokość to 1.1 m, a maksymalny prześwit to 0.12 m.

Jak wybrać odpowiednie mocowania?

Sposób mocowania balustrady powinien być uzależniony przede wszystkim od miejsca jej instalacji i dostosowany do wymagań projektowych budynku.

– W przypadku balkonów, tarasów oraz portfenetrów najczęściej wybierane są balustrady słupkowe lub mocowane liniowo. Przykładem pierwszego rozwiązania jest np. system Corleone, w którym szkło umieszczone jest pomiędzy dwoma listwami. Z kolei w systemach samonośnych, jak np. Trapani od CDA Polska, szklane tafle utrzymuje wysoki, aluminiowy profil dolny, w którym znajduje się specjalna uszczelka dostosowana do grubości szkła.

– podsumowuje Joanna Kamuda, Pełnomocnik Zarządu CDA Polska ds. Zakładowej Kontroli Produkcji.

Dla odmiany w aranżacji wnętrz popularnością cieszą się mocowania o niewielkim rozmiarze, które nie rzucają się w oczy i nie zasłaniają szkła. Przeważnie są to okucia punktowe, jak te z serii Piemonte, które bardzo dobrze przenoszą obciążenia i odpowiednio stabilizują szkło.

Wybierając rodzaj mocowań, należy wziąć pod uwagę również materiał, z jakiego zostały one wykonane. Warunkuje on między innymi ich odporność na działanie korozji oraz innych szkodliwych czynników atmosferycznych, co ma szczególne znaczenie w przypadku balustrad instalowanych na zewnątrz budynku.

Rodzaje stosowanego przeszklenia

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie nie precyzuje dokładnie, jaki rodzaj szkła powinien być wykorzystywany w balustradach całoszklanych. Mowa jest jedynie o szkle o podwyższonej wytrzymałości na uderzenia, które tłucze się na drobne i nieostre kawałki. Wymagania te spełnia szkło hartowane termicznie, jednak nie jest to wystarczający rodzaj zabezpieczenia.

– W przypadku uszkodzenia balustrad znajdujących się na dużych wysokościach (np. zabezpieczających balkony w budynkach mieszkalnych), nawet niewielkie kawałki szkła mogą stanowić realne zagrożenie nie tylko dla użytkowników obiektu, ale też przechodniów. Dlatego rekomendowanym rozwiązaniem jest stosowanie szkła hartowanego laminowanego, które uznawane jest za najbezpieczniejszy rodzaj szklenia.

– dodaje Marcin Jabłoński, kierownik Działu Technicznego w CDA Polska.

Jeżeli dojdzie do jego uszkodzenia, niewielkie kawałki szkła pozostają przyczepione do międzywarstwy, a tafla zachowuje swój kształt i pewien stopień przezierności. Warto także pamiętać, że do pęknięcia szkła może dojść nie tylko na skutek uszkodzenia, ale też wewnętrznych naprężeń lub niewidocznej skazy. Dlatego to szkło hartowane laminowane jest w rzeczywistości jedynym typem szklenia, które powinno być stosowane na balustradach.

Dlaczego dla balustrad nie ma DWU?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wszystkie wyroby budowlane dopuszczone do obrotu muszą posiadać oznaczenie symbolem CE lub znakiem budowlanym B. Są one przyznawane po pozytywnej weryfikacji właściwości użytkowych wyrobu i wydaniu dla niego Deklaracji Właściwości Użytkowych. Badanie przeprowadza się zgodnie z metodologią opisaną w normie (europejskiej lub polskiej) albo ocenie technicznej (w sytuacji, gdy normy dla danego produktu nie ma). Jednak bardzo długo obowiązek ten nie dotyczył producentów balustrad, także całoszklanych. Powodem tej sytuacji był fakt, że nie zostały one uwzględnione w Załączniku nr 1 do Rozporządzenia Unii Europejskiej nr 305/2011, nazywanego również CPR. Sytuacja ta zmieniła się na początku 2016 roku, kiedy to UE uznała, że balustrady objęte zostaną standardową procedurą dopuszczenia do obrotu. Tym samym tylko do połowy 2019 roku ich producenci są zwolnieni z obowiązku sporządzania DWU. Do tego czasu inwestor może się do nich zwrócić jedynie z prośbą o udostępnienie uzyskanych (dobrowolnie) dla wyrobu rekomendacji technicznych lub przekazanie zaświadczenia, że dany wyrób jest obecnie w trakcie procedury aprobacyjnej.


Artykuł ukazał się między innymi na portalach takich jak: